Zazimek, jako okres przejściowy jest o wiele mniej znany niż przedwiośnie. Natomiast ogrodnicy doskonale wiedzą co on oznacza dla natury i jakie zabiegi powinniśmy wykonać. Jeżeli chcecie pogłębić swoją wiedzę na ten temat oraz zobaczyć co my robimy w tym okresie zapraszamy poniżej!
Zazimek – Kiedy możemy o nim mówić?
Przełom lutego i marca to w kalendarzu ogrodnika tzw. zazimek. Później następuje przedwiośnie i na koniec upragniona wiosna. W tym roku okres ten całkowicie odbiega od normy – temperaturowo i pod względem wilgotności mogłoby się wydawać, że mamy miesiąc do przodu. Co za tym idzie należy przyspieszyć prace w ogrodach uwzględniając poziom wegetacji roślin.
Zazimek – Czas na uporządkowanie skalniaków
Jeżeli jeszcze nie wzięliśmy się za porządkowanie skalniaków i podobnych im miejsc zazimek to ostatni moment na wykonanie tego zadania. Ułatwi to rozwój roślinom, które są już w zaawansowanej fazie wzrostu.
A co już kwitnie na takich nasadzeniach? A chociażby krokusy i przebiśniegi, które za każdym razem cieszą nasze oczy. Natomiast w fazie wzrostu są tulipany, hiacynty i szafirki. Tylko patrzeć jak zakwitną prymule.
Pierwsze w tym roku zasilanie roślin
Jeśli jesteśmy już przy roślinach cebulowych pamiętajmy, że wyrosły one na około 2-3 centymetry ponad ziemię. To właśnie w tej fazie należy je zasilić po raz pierwszy saletrą wapniową. Zabieg ten możemy powtórzyć za jakieś 3 tygodnie.
– Pamiętajmy o kwitnących już ciemiernikach! Je też należy teraz zasilić saletrą wapniową.
– Na początku marca pierwszy raz zasilamy różaneczniki i azalie.
+ Zazimek to też idealna pora na spryskanie drzew preparatem olejowym przeciw ochojnikowi.
Zazimek – A co z krzewami?
Mamy ciepłą i słoneczną pogodę, a to sprawia, że tegoroczny zazimek jest idealnym czasem na cięcie. Co możemy robić:
– ciąć stare korony drzew, czyli je prześwietlać,
– odmładzać stare żywopłoty (ale liściaste),
– ciąć winorośl, bluszcz, iglaki (thuje, jałowce), derenie, powojniki (oczywiście według ich rodzaju), wiciokrzewy,
– przycinamy kwitnące latem pięciorniki, hortensje krzewiaste i bukietowe oraz budleje,
– przycinamy też wrzosy (choć do sekcji ”krzewy” się nie zaliczają).
Nie zapominajmy o trawach!
My już pod koniec lutego ścięłyśmy nasze trawy – miskanty, rozplenice, proso rózgowate. Kierowałyśmy się dość wysokimi temperaturami jak na tę porę roku. Dopiero po ścięciu przekonałyśmy się, że rzeczywiście dobrze postąpiłyśmy – ewidentnie ruszyła już wegetacja i trawy wypuściły młode pędy. Właśnie dlatego przycinanie traw należy wykonywać teraz, aby nie uszkodzić tegorocznych źdźbeł. Chyba, że zdecydujemy się wysokie cięcie traw, wtedy może to jeszcze poczekać.
Pamiętajmy też o naszej murawie
Zazimek to idealna pora na rozpoczęcie dbania o nasze trawniki. Zacznijmy od usuwania zeszłorocznych liści i wygrabiania mchu. Dla lepszego krzewienia i wzrostu traw możemy wykonać wertykulację, po której zasilamy murawę i czekamy aż się zazieleni.
Aby nie być gołosłownym pokazujemy Wam dowody fotograficzne szybszego nadejścia wiosny:
A na koniec zapraszamy do artykułów, które mogą być pomocne:
– Rozmnażanie roślin – różne sposoby,
– Co kwitnie wczesną wiosną w ogrodzie?,
– Skalniak – tu wiosna przychodzi najwcześniej.