Myśląc o wiosennych kwiatach naszej wyobraźni nie może umknąć ten piękny okaz, który przybiera różne kształty, kolory i wielkości. Prymule to niezaprzeczalne królowe wiosennych ogrodów. W ostatnich latach pojawiły się w wielu gatunkach. Same niedawno polowałyśmy na jedną z nich (oczywiście pomyślnie). Dlatego zobaczcie co daje Wam ich uprawa!

Prymule – Mała charakterystyka
Będąc zaliczanymi do rodziny pierwiosnkowatych stanowią te, które kwitną najwcześniej (po cebulowych i ciemiernikach). Z tego faktu bierze się ich nazwa: primus – to po łacinie pierwszy, a -ulus to po prostu zdrobnienie. Tak powstaje znana nam nazwa primulus. Rosną w większości w Europie i Azji, ale można je zaobserwować nawet w Afryce czy obu Amerykach. Prymule rozrastają się kłączami, posiadają bezlistne łodygi kwiatowe. Niektóre gatunki mogą osiągać 1 metr wysokości, ale w większości są mniejsze.

Uwagę przyciągają pięknie liście, a właściwie różyczki liściowe. Oznacza to, że liście nie wyrastają z łodyg, natomiast tuż nad ziemią tworząc piękna zieloną rozetę. Jest ona tłem dla różnorodnych kwiatów najczęściej zebranych w baldachy. Wyjątkowymi są te, które kwitną naturalnie tylko kilkoma kwiatami, gdyż w większości odmian rośliny obsypują się wieloma małymi i drobnymi, wyrastającymi z samego środka. Odmiany kolorystyczne, w tym momencie, są tak różnorodne, że czasami zastanawiamy się czy to nadal jest prymula. Natomiast każda odmiana jest przepiękna.


JAK HODOWAĆ PRYMULE?
GLEBA: wyrosną w każdej, ale jeżeli dostaną tą o odczynie obojętnym i wzbogaconą o składniki odżywcze będą lepiej i zdrowiej kwitły.
STANOWISKO: słoneczne, do półcienistego.
WODA: trzeba pilnować nawadniania, gdyż potrafią więdnąć. Natomiast ziemia po zimie z reguły jest nasycona wodą, więc nie jest to bardzo potrzebne, lecz warto o tym pamiętać.
NAWOŻENIE: my zruszamy glebę i podsypujemy naszym kompostem.
PRZEMARZANIE: całkowicie mrozoodporna.

Pielęgnacja na przestrzeni pór roku
Prymule to rośliny bardzo proste i przyjemne w uprawie. Po zimie nie musimy ich specjalnie przygotowywać do kwitnienia. Ewentualnie pozbawiamy ich brązowych liści, jeśli nie zrobiliśmy tego jesienią. Pełne kwitnienie pierwiosnków przypada na marzec-kwiecień. Po kwitnięciu również zostawia się je w takiej formie w jakiej są – oczyszcza się z suchych liści. My wycinamy kwiatostany, aby nie zawiązywały nasion. Te rośliny potrafią powtarzać kwitnienie nawet jeszcze dwa razy w ciągu lata i pod jego koniec. Może się wydawać, że ich pielęgnacja sprowadza się do wycinania liści i kwiatostanów. I tak w zasadzie jest, ponieważ posadzone w większych odstępach mogą swobodnie rosnąć w jednym miejscu nawet przez kilka lat.


A co jeśli chcemy przesadzić nasze prymule?
Silnie rozrośnięte kępy możemy samodzielnie podzielić. Prymule rozmnaża się poprzez podział ręczny. Wyjmujemy kępę, rozdzielamy bez pomocy sprzętów mechanicznych, gdyż płytko się korzenią, wsadzamy w nowe miejsce. Przyjmują się szybko i bez problemów. My rozsadzałyśmy je i po kwitnieniu i pod koniec lata – w obu przypadkach przyjęły się i kwitną obficie.


Prymule – nasze kompozycje
U stóp skalniaka, w jednej z kwater, rośnie kilka kolorów prymuli. Rosną wraz z hiacyntami i szafirkami. Kompozycja jest przemyślana w taki sposób, aby kwitnienie było zapewnione przez cały rok: w ich miejscu najpierw wybiją tulipany, a następnie chryzantemy ogrodowe. Jednak z drugiej kompozycji jesteśmy bardziej dumne. Stworzyłyśmy piękną „obwódkę obwódki”. Przed młodymi bukszpanami poszerzyłyśmy rabatę i naprzemiennie posadziłyśmy te urocze, różnokolorowe kępki z naszego rozmnażania. Dla rozmaitości porozsadzałyśmy je tulipanami, które tworzą drugi poziom wysokości.




NASZE GATUNKI PRYMUL:
- bezłodygowa, której jest najwięcej odmian kolorystycznych. Jest to odmiana dość pospolita, lecz niezaprzeczalnie urocza i niezastąpiona. Mamy ją w przeróżnych kolorach, aż tworzy się cała tęcza. Szykujcie się na zdjęcia poniżej!
- BIAŁA,



- JASNORÓŻOWA,



- INTENSYWNORÓŻOWA,


- BURACZKOWA,


- FIOLETOWA,



- CZERWONA,



- POMARAŃCZOWA,

- BRZOSKWINIOWA,

- ŻÓŁTA,



- NIEBIESKA,


- GRANATOWA,



- ząbkowana, to właśnie na nią polowałyśmy dłuższy czas. Ta odmiana ma kwiaty zebrane w kulę na górze pędu, tak jak czosnek. Jeszcze nie wiemy gdzie ją posadzimy, ale jest piękna, dumna i fioletowa.


Mamy nadzieję, że zachęciłyśmy Was do uprawy tych cudownych roślin. Na koniec zapraszamy do poprzednich wiosennych artykułów oraz na nasz profil na Instagramie, gdzie czeka na Was dużo pięknych zdjęć:
– Krokusy – wymagania, uprawa, przesadzanie,
– Rośliny doniczkowe po zimowaniu,
– Wiosenne cięcie – krzewy.
Zjawiskowe! ,piękne te prymule ,a kot równie urodziwy !Dziękuję za kolejne cenne wskazówki dotyczące tych niezwykłych roślin!
Pozdrawiam jak zawsze bardzo serdecznie!
Ewelina
Ogromnie dziękujemy za miłą opinię! Pozdrawiamy słonecznie! 🙂
Ach te prymule
po zimie daja nadzieję
To prawda, te rośliny potrafią zabarwić lekko wyblakły ogród. Pozdrawiamy serdecznie! 🙂
Przepiękne okazy. Pozdrawiam serdecznie wspaniałe ogrodniczki😍.
Dziękujemy pięknie i pozdrawiamy naszą kochaną sąsiadkę! 🙂
Przepiękne rośliny! Wspaniale jest czytać Wasze artykuły pełne fantastycznych zdjęć! Wiosna już zawitała, a więc spodziewam się jeszcze wielu świetnych i interesujących artykułów 🙂
A na pogodny wieczór przesyłam powiedzonko „Deszcze częste w kwietniu wróżą, że owoców będzie dużo”-i niechaj tak będzie!
Pozdrawiam serdecznie!
Ogromnie dziękujemy za tak wartościowy komentarz i miłe słowa! Jest to dla nas motywacją do tworzenia jeszcze lepszych materiałów Powiedzonko godne zapamiętania i polecenia – co oczywiście zrobimy. Pozdrawiamy Cię serdecznie i zapraszamy ponownie 🙂