Wiele roślin wskazuje na pełnię lata w naszych ogrodach. Jedną z nich jest jeżówka, która wyróżnia się na tle innych roślin. Poznajcie ją bliżej!
Jeżówka – Mała charakterystyka
Jeżówka naturalnie jest byliną Ameryki Północnej i Kanady. Zasiedla suche i mokre tereny w zasięgu prerii. Roślina ta rośnie w kępach, których pędy mogą naturalnie dorastać nawet do 2,5 metra wysokości. Wyrasta z kłączy. Naukowa nazwa „Echinacea” została utworzona od łacińskiego „echinos”, czyli „jeż” dzięki wyglądowi kwiatów. Jest to ceniona roślina ozdobna i lecznicza.
Jeżówka – Wymagania
ZIEMIA: Przeciętna, ogrodowa.
STANOWISKO: Słoneczne.
WODA: Jeżówka jest odporna na suszę, wystarczy deszcz.
MROZOODPORNOŚĆ: Odporna i zimująca w gruncie.
NAWOŻENIE: My na wiosnę podsypujemy ją własnym kompostem. Jeżeli jednak go nie mamy to bardzo bezpiecznym nawozem pod wszystko jest azofoska. Stosując ją nie ma niebezpieczeństwa, ponieważ nie przewożimy rośliny.
Wysiewanie jeżówki
Jeżówka należy do bardzo prostych roślin w uprawie. Jeżeli pokusimy się o wysianie nasion (a robimy to wiosną) to nie będziemy musieli się nią zajmować przez kilka lat. Doskonale rozsiewa się sama i z roku na rok jej obfita obecność jest gwarantowana. My obecnie dokonujemy selekcji mniejszych okazów, gdyż nie mamy już gdzie jej przesadzać.
Przesadzanie jeżówki
Dzięki temu, że jest to roślina dwuletnia możemy ją rozmnażać na dwa sposoby:
– poprzez nasiona, które samoistnie zakwitną,
– poprzez wiosenny podział kłączy.
Jeżeli jeszcze tego samego roku chcemy mieć kwiaty to kupmy kłącze, na kwiat z nasiona będziemy czekać dwa lata. Natomiast w obu przypadkach potraktujmy tę roślinę jako inwestycję jednorazową – sama się wysieje ogromem nasion, które zapewnią nam piękną rabatę.
Jeżówka gruntowa, a balkonowa
Najbardziej widoczna różnica polega na wzroście. Jeżówki gruntowe mogą dorastać do 1 metra, natomiast balkonowe rosną na wysokość 40-60 cm. Jeżeli mamy mały ogród, taras lub balkon to obecnie sklepy ogrodnicze polecają takie, które można sadzić w doniczkach. Są to egzemplarze wyhodowane w laboratorium, a co za tym idzie nie są tak trwałe. Za to są bardziej krzaczaste i lepiej kwitną – są wygodne, jeszcze łatwiejsze w uprawie i mają więcej kolorów.
Nasze jeżówki
Obecnie mamy tylko jeden klasyczny kolor – różowy. Jest to dość stara odmiana, tak samo jak biała (alba). Kusi nas, żeby i ją dosadzić na rabaty, ale przygotujemy się do tego na wiosnę.
Jeżówka – zalety
Jest to roślina niezwykle miododajna, do której zlatują się owady z całej okolicy. Wiele razy przyglądałyśmy się, jak część naszej rabaty z jeżówkami jest łapczywie obsiadana przez pszczoły, motyle i inne latające istoty. Idealnie nadaje się do różnych kompozycji np. z trawami lub werbeną patagońską, jak u nas. Jest to roślina niezwykle urocza i piękna. Równie dobrze prezentuje się w wazonie.
Na koniec zapraszamy do odwiedzenia nas na Instagramie, pozostawienia po sobie komentarza oraz przeczytania poprzednich artykułów:
– Rośliny z in-vitro,
– Lilie drzewiaste – królewskie kwiaty,
– Funkie olbrzymie – w cieniu liści,
– Wilczomlecz mirtowaty – płożący sukulent.
Uwielbiam te kwiaty, ale nie mam szczęścia w uprawie, ponieważ mi giną…
Pochodzenie naszych jest dwojakie: 2 egzemplarze, jako kłącza kupiłyśmy w sklepie PGR (polecamy wszystkiego rodzaje kwiatów stamtąd), a cały łan, który mamy, to pokłosie samosiejek z właśnie tych dwóch. Może wysiewasz w złym miejscu – kochają słońce i są odporne na susze. Nawet nie są wybredne co do gleby… Trudno nam powiedzieć dlaczego nie chcą Ci rosnąć. Czasami tak jest – u nas nie chce rosnąć, tam gdzie się ją powinno wsadzić, dąbrówka rozłogowa, a na trawniku już czuje się dobrze.
Pozdrawiamy 🙂
Też mam problem z uzyskaniem kolorowej rabaty. Różowe jeżówki, które sama wyhodowałam z nasion są super, ale jak coś innego chcę dosadzić z zakupionych sadzonek to już problem.I tak przepadły gdzieś jeżówki dwukolorowe, pomarańczowe, limonkowe i te z pełnymi środkami zostało tylko kilka białych ??? I jak widzę zdjęcia ogrodów z tymi różnokolorowymi łanami jeżówek to jestem chora ….😟😟😟😉
Pozdrawiam.
My też mamy tylko jeden kolor (różowy), bo nie udawały nam się inne.
Pozdrawiamy!
Mi się udaje wychodowac białe czerwone pomarańczowe różowe to obłęd, żółtych nie wychodowałem ani żadnych podrasowanych z pomponikami, albo wcale nie kiełują a czasem purpurowe