Nie tylko przedmioty, piosenki czy inne obiekty mogą stać się uosobieniem pewnej epoki. Rośliny również budzą w nas wspomnienia, nostalgię lub przypominają miejsce pracy. W tym artykule chcemy Wam przedstawić kilka bardzo znanych i urokliwych roślin, które nas zaskoczyły swoimi kwiatami oraz tym jak rosną. Nie bójmy się nabywać nowych okazów – tak jak w naszym przypadku – niektóre z nich dostarczają wielu emocji podczas ich uprawy.
Rośliny PRL-u, czyli Języki Teściowej
Tak naprawdę nazw na tę roślinę jest kilka: Języki Teściowej, Wężownica lub Sansewieria. Potocznie nazywamy ją jednak kwiatem PRL-u. O ile tę nazwę łatwo możemy sobie wytłumaczyć popularnością w minionych latach, to ”Języki Teściowej” lepiej tłumaczyć personalnie 🙂 20-30 lat temu można było ją spotkać wszędzie. Zdobiła urzędy, szpitale, korytarze, również często spotykana była w domach. W ostatnich latach zastąpił ją wszędzie spotykany Zamiokulkas. Jednak teraz możemy zaobserwować jej wielki powrót do łask.
A to dlatego, że jest to sukulent – roślina bardzo trwała i mało wymagająca. Poza podlaniem od czasu do czasu nie jest jej nic potrzebne. Z reguły rośnie na parapetach, ale da sobie radę również w miejscach z mniejszą ilością światła. Nasza jest jeszcze nieduża, ale w niektórych miejscach publicznych można zobaczyć rośliny dorastające do kilkudziesięciu centymetrów. Ubarwienie liści bywa różne – z białym lub żółtym obrzeżem, całe zielone albo ze srebrzysto-szarymi zygzakami.
Piszemy o niej dlatego, że jej zakwitnięcie jest niezwykłą rzadkością. Ten egzemplarz, który mamy zakupiłyśmy rok temu i już wypuścił pęd kwiatowy. Postanowiłyśmy trochę poczytać o jej kwitnieniu i okazało się, że roślina rozkwita tylko w nocy. Z tym się nie zgodzimy, ponieważ nasza rozwinęła pąki w środku dnia. Natomiast na ich rozwinięcie musiałyśmy długo czekać, a pęd był cały czas pokryty wodą. Trzymało nas to w niesamowitej niepewności i już byłyśmy gotowe na nocne polowanie na rozkwit – w sumie szkoda, że tak się nie stało 🙂 Sansewieria ma piękny, intensywny zapach. Mamy nadzieję, że jeszcze nam zakwitnie.
Popularne kaktusy też potrafią zaskoczyć
Zachęcone dobrymi efektami roślin ogrodowych zaczęłyśmy „zabawę” z trochę nietypowymi gatunkami. I tak za niewielkie pieniądze w jednym z dyskontów kupiłyśmy kaktusika, którego nazwy nie było na etykiecie. Na własną rękę zaczęłyśmy szukać jego nazwy i doszłyśmy do wniosku, że niewątpliwie jest to roślina z rodzaju ”mammillaria”. Natomiast nadałyśmy własną nazwę – Maczuga. Ku naszemu zdziwieniu kilkanaście dni temu na szczycie korony pojawiły się ciemno różowe kuleczki. Okazało się, że są to pąki kwiatowe, które teraz pięknie rozkwitły. Nawet nie macie pojęcia jak się z tego ucieszyłyśmy! Roślinka wygląda niesamowicie uroczo.
Obaliło to ostatecznie nasze powątpiewania, ponieważ w sklepach niektóre kwiatuszki na kaktusach wyglądają na sztuczne. Teraz będziemy z całą świadomością podziwiać ich piękno.
Rośliny z wyprzedaży też potrafią zaskoczyć!
W taki sposób w zeszłym roku nabyłyśmy sukulenta, który urzekł nas swoją delikatnością i srebrno-niebieskimi, pulchnymi listkami. Jego nazwa jest bardzo dostojna, chyba nawet nieadekwatna do rozmiaru – Senecio aquarine Mount Everest (Starzec). Dopiero potem przekonałyśmy się, że jednak jest to nazwa idealna. Roślinka miała dwa bardzo wysokie pędy, które bardzo szybko rosły. W pierwszym odruchu związałyśmy pędy, aby się nie złamały. Jednak potem musiałyśmy zaryzykować i zrobić coś, aby się nie połamały. Kompletnie nie wiedziałyśmy jak się do tego zabrać.
Postanowiłyśmy przeciąć oba pędy na pół. Obcięte od razu wsadziłyśmy do ziemi bez żadnych ukorzeniaczy czy innych środków. Dolna część rośliny została w doniczce głównej. Po około miesiącu zobaczyłyśmy, że mateczna część puszcza na czubkach po 3 nowe pędy. Natomiast ta część, która była obcięta bardzo ładnie i od razu się przyjęła. Wyczytałyśmy, że ten sukulent również kwitnie. Gdy tylko to zrobi podzielimy się z Wami tą informacją.
Na koniec gorąco zapraszamy do obserwowania nas na Instagramie (TUTAJ rolka z naszymi roślinami doniczkowymi), pozostawieniu po sobie komentarza oraz przeczytaniu poprzednich artykułów:
– Róże – poszerzamy kolekcję,
– Dlaczego nie kwitną – magnolia i juki,
– Dlaczego kora jest ważna w ogrodzie?.
Gratuluję sukcesów w hodowli sukulentów. W rozkwicie wyglądają przepięknie. Pozdrawiam 😊
Ogromnie dziękujemy! Pozdrawiamy serdecznie☺️