W polskiej tradycji od dawna i na dobre wpisały się domowe wyroby alkoholowe. Wsród wielu różnych typów na przód wysuwają się bardzo dobrze znane i lubiane nalewki. Jedną z nich jest pigwówka, która jako pierwsza nasuwa się na myśl. Zróbcie ją dziś z nami!
Pigwówka – Z pigwy, czy pigwowca?
Do tak popularnej nalewki, jaką jest pigwówka, można użyć i pigwy i pigwowca. Podstawową różnicą między tymi dwoma roślinami/owocami jest taka, że pigwa to drzewo i rodzi duże owoce (od 6cm średnicy). Natomiast pigwowiec jest krzewem wydającym owoce znacznie mniejsze.
My miałyśmy kiedyś u nas krzew, czyli pigwowca. Raz próbowałyśmy zrobić z niego nalewkę, ale niestety owoców było zbyt mało i zostawiłyśmy zrobiony sok, aby zużyć go do herbaty.
Pigwówka – Nasz przepis
Zacząć należy od tego, że nie ważne jaką ilość pigwy/pigwowca kupimy. Im więcej będzie owoców, tym więcej soku. Dlatego ilość jest tu bardzo personalną sprawą.
- Owoce myjemy, usuwamy gniazda nasienne i drobno kroimy. Wystarczy pokroić połówki w plasterki. Oczywiście nie trzeba ”pigwy” obierać.
- Pokrojone plasterki umieszczamy w słoiku na przemiennie z cukrem. Nasze proporcje to 1 kilogram cukru na 1 kilogram owoców.
- Słoiki zakręcamy i zostawiamy. Najlepiej w miejscu suchym i widnym – idealnie nada się na to parapet. Gdy jest choć trochę słońca szybciej puszczą sok. My nasze słoiki zostawiłyśmy na 5-6 tygodni.
Po długim okresie oczekiwania możemy przejść do drugiej części przepisu.
- Zlewamy sok ze słoików. My zlałyśmy po prostu do dużego garnka.
- Następnie ponownie w stosunku 1:1 łączymy sok z czystą wódką – 1 litr soku + 1 litr wódki.
- Przed rozlaniem w butelki przecedziłyśmy płyn przez drobniutkie sitko, które dodatkowo wyłożyłyśmy gazikami. Dzięki temu w butelce nie powstanie zawiesina.
- Nasza pigwówka jest już gotowa!
Pigwówka – A co zrobić z pozostałościami owoców?
W celu maksymalnego wykorzystania składników pozostałości po zlaniu syropu możemy wykorzystać w podwójny sposób. Część plasterków wkładamy bezpośrednio do herbaty. Z drugą częścią w tym roku eksperymentowałyśmy. Postanowiłyśmy je zblendować, również posłużą do herbaty.
Sok z pigwy jest o tyle dobry, że gwarantuje ogromną dawkę witaminy C, nawet większą od cytryny.
SMACZNEGO!
Na koniec zapraszamy do naszych poprzednich artykułów oraz na nasz profil na Instagramie:
– Jesienne przepisy: zupa-krem z dyni,
– Poradnik: przygotowania do wiosny,
– Jakie nawozy stosować na wiosenne nawożenie?.
Pigwówka smaczna i zdrowa !
znakomity przepis ,polecam gorąco Wszystkim ! Pozdrawiam serdecznie!
Ewelina
To prawda – smaczna i zdrowa 🙂
Pozdrawiamy serdecznie!
Dzięki ogromne za przepis😋Mam jeszcze swoją pigwę i to jest dobry pomysł na zrobienie soku i wykorzystanie owoców do herbaty,no i likier,musi być dobry.Robiłam ze spirytusem i wyszedł za mocny,tylko do herbaty się nadaje i moczenia rodzynek😉
Hahaha nie ma czegoś takiego jak „za mocny” 😉 Pozdrawiamy serdecznie!
Witam, ja również robię różne zdrowotne nalewki od wielu lat, a najwcześniej zaczęłam przygotowywać z pigwy w podobny j.w. sposób- tylko mieszam alkohol ze spirytusem.
Polecam jeszcze przepyszne nalewki np. owoców aronii lub kwiatów czarnego bzu.
Ooo to ciekawe. Latem posadziłyśmy dwa krzaczki aronii po kilku latach bez tej rośliny. W takim razie będziemy musiały zrobić i z aronii!
Pozdrawiamy serdecznie 🙂