Marzec już puka do naszych drzwi, więc jest to najlepsza pora by przygotować się w domu do nowego roku w naszym ogrodzie. Wykorzystajmy ten czas by pomyć i przygotować doniczki: poprzesadzać do nich młode roślinki, które rozmnażaliśmy lub zasadzić nowe kompozycje doniczkowe. A jak u nas wyglądają przygotowania do wiosny?
Przygotowania do wiosny:
1. KOLEUSY
Młode rośliny przetrzymane przez zimę zajmują docelowe miejsca – czyli swoje własne doniczki. Wsadzamy je w najzwyczajniejszą ziemię ogrodową oraz koniecznie musimy je obficie podlać, aby ziemia nie była sucha.
Jeśli jesteście bardziej ciekawi koleusów zajrzyjcie do postu: Jak rozmnożyć koleusy?
2. FUKSJE
Na jesieni z przyciętej rośliny głównej otrzymałyśmy małe aplegierki, które przez zimę bardzo ładnie się przyjęły – zostaną w swoich doniczkach, gdyż nie ma potrzeby ich przesadzać. Jedną będziemy uprawiać jako krzak, natomiast druga jest kształtowana na drzewko o drobnych kwiatach. Dodatkowo oczyściłyśmy obie fuksje z lekkiego nadmiaru młodych pędów, dzięki czemu mamy nowe małe roślinki, które również posadziłyśmy w ziemi ogrodowej i obficie podlałyśmy.
O fuksjach piszemy również w poście: Przycinanie i rozmnażanie fuksji.
3. PELARGONIE
Gdy poprzednie rośliny główne kończyły swój żywot w zeszłym roku zrobiłyśmy z nich nowe sadzonki. Teraz, gdy są już odpowiednio duże, poprzesadzałyśmy je do podłużnych skrzynek. Kiedy zrobi się już prawdziwa wiosna i będzie cieplej wystawimy je na parapety, aby mogły nas cieszyć swoimi różowymi kwiatuszkami aż do końca lata. Należy pamiętać, że pelargonie nie lubią, gdy stoją nogami w wodzie – podlewajmy je z umiarem.
Druga odmiana pelargonii była przetrzymana na parapecie i teraz przyszedł czas, by ją przyciąć do rozmnażania. Tak więc zrobiłyśmy. Potem trafiły one do szklanki z wodą, a żeby lepiej stały i nie przesuwały się, w środek włożyłyśmy ręcznik papierowy. Za jakiś czas, gdy puszczą korzonki, będziemy je sadzić.
Niesamowita rzecz! Mamy pelagronię ozdobną – angielską lub inaczej jest nazywana „muszkatlem”. W połowie zimy zaczęły się wybijać wokół głównego pędu młode odrosty. Nigdy się z czymś takim nie spotkałyśmy i zobaczymy co będzie z tym dalej, ale jest to bardzo nietypowe.
O pelargoniach możecie przeczytać więcej TUTAJ.
4. Przygotowania do wiosny:
NASZE NOWE KOMPOZYCJE
W tym roku wpadłyśmy na pomysł stworzenia kompozycji z zielistki, trzykrotki oraz roślinki, która odstrasza komary. Miałyśmy tak dużo młodych zielistek, że podzieliłyśmy je na dwie skrzynki i poprzesadzałyśmy je dwoma kolejnymi. Musimy się tylko zastanowić, na które parapety trafią skrzynki, gdyż mamy ich sporo 🙂
O zielistkach i trzykrotkach też możecie przeczytać więcej – zerknijcie TU.
5. NIECIERPKI
Jest to nasz najnowszy eksperyment, ponieważ nigdy wcześniej nie rozmnażałyśmy niecierpków. Trzy tygodnie temu przycięłyśmy zeszłorocznego niecierpka, uzyskując tym samym pędy do ukorzeniania. Ostatnio zobaczyłyśmy, że mają już piękne korzonki, więc szybciutko je przesadziłyśmy do ziemi ogrodowej. Ta odmiana potrzebuje rosnąć w półcieniu, a ziemia musi być stale wilgotna, aby mógł pięknie rosnąć.
Oprócz „przygotowania do wiosny” mamy dla was jeszcze jedną wspaniałą informację. 25 lutego pojawiły się u nas na ogrodzie pierwsze szpaki – było ich dokładnie 4. Już zaczęły zajmować swoje budki na drzewach oraz ochoczo śpiewać.
Dlatego przygotowania do wiosny najwyższy czas zacząć!
Na koniec chcemy was bardzo zachęcić do komentowania i polecania nas znajomych. Zapraszamy was również do naszych poprzednich postów o Agawie, Bluszczach, oraz Donicach 🙂
A jak wyglądają wasze przygotowania do wiosny?