Każdy ogrodnik co roku mierzy się z coraz większą plagą szkodników. Wszyscy wiemy, że niemożliwym jest pozbycie się ich z ekosystemu, gdyż niestety są ważne dla tych organizmów, które nam z nimi pomagają. Natomiast jest kilka naturalnych sposobów na ograniczenie ich działalności. Jakie to sposoby? Zapraszamy na „Ekologiczne preparaty na szkodniki”!

Z czego możemy zrobić ekologiczne preparaty na szkodniki?
Z pokrzywy – podczas spaceru nie patrzmy w telefony, jak to mamy niestety w zwyczaju, lecz spójrzmy dookoła. Przy drogach, na polach i łąkach rośnie postrach każdego młodego człowieka, który kiedyś w nie wszedł – pokrzywy. Teraz są one świeże, zielone i jeszcze bez kwiatów. Zerwijmy je. Do tego nie będzie nam potrzebny nawet sekator, a jedynie rękawiczka. Proporcje to około 1 kilograma pokrzywy na 10 litrów wody. Pokrzywę należy pociąć, zalać wodą i odstawić w zacienione miejsce na około 30 dni. Dobrze jest od czasu do czasu wymieszać miksturę. Jeżeli nie mamy doświadczenia możemy dodatkowo rozcieńczyć mieszaninę w stosunku 1:2 lub 1:3.




Dlaczego pokrzywa to idealna roślina na ekologiczne preparaty na szkodniki?
Wykonany z niej oprysk idealnie chroni wszystkie rośliny przed większością szkodników – mszycami, chorobami grzybowymi, pleśniami. Spisuje się ją też jako odżywka i wzmocnienie dla roślin. Prezentuje same pozytywy, a do tego wpisuje się w panujące trendy eko.

Czosnek – polubmy go też w ogrodzie
Jeśli nie mamy zbyt dużo czasu, aby doglądać naszej gnojówki z pokrzywy, zróbmy inny środek – jedynie w 24 godziny. Weźmy 1-2 ząbki czosnku, zmiażdżmy je, zalejmy letnią wodą i na drugi dzień mamy środek na mszyce, choroby grzybowe i odkażanie. Co prawda na ćmę bukszpanową lub ślimaki „bezdomne” nie pomoże, natomiast zdrowo rosnące rośliny będą dużo bardziej odporne na różne zagrożenia.





Aksamitka – postrach na rabacie!
Nie możemy zapomnieć o tej niezwykle wdzięcznej roślince, która na rabacie potrafi zdziałać cuda. Rośnie szybko i wszędzie. Boją się jej nicienie, insekty, ślimaki i kwitnie aż do mrozów. Rozsiejmy jej nasiona punktowo po całym ogrodzie, a zobaczymy co potrafi.


Ekologiczne preparaty na szkodniki – Ważna rada!
Oglądajmy rośliny i kontrolujmy ich rozwój. Pierwsze mszyce już się pojawiły na naszym berberysie i trzmielinie omszonej. Profilaktycznie spryskałyśmy też różę pnącą, która rośnie w pobliżu. Zanim dotrzemy do końca jeszcze jedna ważna rada: NIGDY, BEZ WZGLĘDU NA TO JAKIM ŚRODKIEM OPERUJEMY, NIE DOKONUJMY OPRYSKU W PEŁNYM SŁOŃCU. Wybierzmy do tego chłodniejszy, pochmurniejszy, ale niezbyt wietrzmy dzień lub nawet wieczór.
Na koniec pamiętajcie o naszym profilu na Instagramie oraz o poprzednich artykułach:
– Jakie prace ogrodowe wykonujemy w maju?,
– Męczennica błękitna – wszystko o uprawie,
– Lawenda wąskolistna – roślina gorącego lata.