Choć jesień już na dobre weszła w nasze ogrody i powinniśmy myśleć o świętach to nie możemy się oprzeć przed projektowaniem ogrodów na wiosnę. Wszyscy je planujemy – i projektanci i amatorzy. Szukamy nowych rozwiązań, szykujemy zmiany, wyciągamy wnioski z doświadczenia z minionych lat. Mając na uwadze powyższe stwierdzenia, a także ciągłe ocieplanie się klimatu i coraz suchsze, upalne lata, chcemy Wam dziś polecić – naszym zdaniem – trzy najlepsze rośliny na upały.
Rośliny na upały – Nasze propozycje:
1. Obiela,
2. Lawenda wąskolistna,
3. Barbula.
Uniwersalność tych roślin polega na tym, że są odporne na wysokie temperatury i wszystkie rosną w glebie zasadowej. Nie musimy im poświęcać zbyt dużo czasu, dlatego są doskonałe dla osób zapracowanych. Ich zasadzenie gwarantuje cały sezon pełen kwiatów. Pierwsza na wiosnę zakwita obiela, po niej na przełomie wiosny i lata kwitnie lawenda, a od połowy lata do końca jesieni rozwija się barbula.
Listę ”najlepsze rośliny na upały” otwiera obiela
To ona na wiosnę zakwitnie jako pierwsza. Najpierw pojawią się białe kuleczki wzdłuż gałązek, następnie cała pokryje się kwiatami. Jest to krzew nie za wysoki. Nie potrzebuje zbyt dużo wody. Kwitnie na pędach zeszłorocznych, więc aby wykonać cięcie korekcyjne lub sanitarne, musimy dać jej przekwitnąć. Również na wiosnę możemy nawozić ją nawozem uniwersalnym lub kompostem.
Pachnący akcent w ogrodzie na upały
Chyba nie ma osoby, która nie lubiłaby lawendy. Swoim zapachem wypełnia cały ogród, jest miododajna i efektowna. Wymaga ona pielęgnacji i warunków takich jak barbula. Jedyna różnica polega w ich cięciu. Lawendę wąskolistną trzeba ciąć dwa razy do roku – pierwszy raz po kwitnieniu, pod koniec sierpnia, a drugi raz w marcu. Natomiast wyglądając przez okno na lawendową rabatę oświetloną słońcem, aż czuć ciepło pięknej Prowansji.
Barbula kladońska „Summer Sorbet”– rośliny na upały to te pochodzące z Azji
Jest to naprawdę ciekawa roślina. U nas jest od roku i przyniosła nam wiele niespodzianek. Barbula jest krzewem, który rośnie do 1 metra. Kwitnie pięknymi, małymi, niebieskimi kwiatuszkami wokół pionowych łodyżek od połowy lata do końca jesieni. Cięcia dokonujemy na wiosnę usuwając uschnięte części. Jeżeli chcemy, żeby roślina bardziej się krzewiła tniemy trochę niżej. Młode okazy wymagają ochrony lub kopczykowania na zimę. Jeżeli uprawiamy barbulę w pojemniku (my tak zrobiłyśmy), to absolutnie musi ona na zimne miesiące trafić do domu, garażu, czy innego cieplejszego miejsca. Całkowicie przypadkiem nasza odmiana okazała się być perełką, a to dzięki swoim pięknym liściom.
Tylko trzy rośliny na upały, a dają kwitnienie przez cały rok. Choć w pierwszym odruchu mogą się Wam wydać zupełnie inne to przez swoją różnorodność dodadzą ogrodowi niesamowitego charakteru i uroku.
Na koniec zapraszamy do naszych poprzednich artykułów:
– Projektowanie ogrodu – jesienne prace,
– Szorstkowiec fortunego – orient w salonie,
– Powojnik „Cassandra” – niepospolita roślina,
– Koleusy – piękno zamknięte w liściach.