W ostatnich latach bardzo popularne stały się rośliny proste, mało wymagające, ale piękne w swojej prostocie. Do takich roślin niewątpliwie należą funkie, czyli hosty. W tym artykule dowiecie się wszystkiego co jest ważne podczas ich uprawy, kilku ciekawostek oraz zobaczycie odmiany, które my posiadamy. Zapraszamy poniżej!
Skąd pochodzą funkie oraz trochę o ich morfologii
Przyszły do nas z Azji Wschodniej – Chin, Japonii, Rosji i Korei. Wśród znanych gatunków naukowcy doliczyli się aż 40 różnych. To oznacza, że odmian w sumie może być około tysiąc! Jest to ogromna liczba. Funkie znane są przede wszystkim ze swoich pięknych, zielonych liści. Istnieje wiele odmian o liściach zielono-żółtych, zielono-białych, dużych, małych, lekko pokarbowanych – co tylko nam do głowy przyjdzie. Oprócz liści piękną częścią host są ich kwiaty. Są zebrane w pęd często zwisający z jednej strony. Natomiast mogą również zwisać z każdej strony w postaci dzwoneczków. Kwiaty są w większości koloru lawendowego, a kolor biały występuje dosyć rzadko.
Czego potrzebuje by pięknie rosnąć?
GLEBA: nie potrzebują bardzo urodzajnej gleby, będą rosły na każdym podłożu.
STANOWISKO: w założeniu są to rośliny do stanowisk cienistych i półcienistych. Natomiast obecnie powstało kilka odmian na wystawy słoneczne – my mamy taką jedną i rzeczywiście pięknie rośnie. W zeszłym roku jeden gatunek z cienia przesadziłyśmy na słońce i też dawał sobie radę.
PODLEWANIE: tak jak wszystko je również trzeba podlewać, ale są odporne na susze. Należy pamiętać, że te, które posadzimy na stanowiskach słonecznych, będą potrzebowały więcej wody. Widać po nich, kiedy jej potrzebują – lekko więdną.
NAWOŻENIE: nie potrzebują specjalnego nawożenia. Wiosną, gdy sypiemy większość roślin nawozem wieloskładnikowym, je również można podsypać. Ziemia z czasem się wyradza.
PIELĘGNACJA: ogólnie w ciągu roku nie potrzebują zabiegów, czy przycinania. Jedyną rzeczą, którą możemy wykonać jest przycięcie pędów kwiatowych. Dzięki temu roślina bardziej ”skupi się” na liściach. W niektórych odmianach może być to jednak problem, ponieważ funkie potrafią wypuścić tak dużo kwiatów, że nic się nie zrobi. Trzeba im przyznać, że wyglądają rewelacyjnie. Za to po kwitnieniu na pewno trzeba przekwitnięte kwiatostany przyciąć przy samej nasadzie, między liśćmi.
Sadzenie i rozmnażanie funkii
Są to czynności bardzo przyjemne, ponieważ funkie bardzo łatwo się sadzi i rozmnaża. Jeżeli chodzi o rozmnażanie z reguły robimy to wiosną, gdy młode pędy wychodzą spod ziemi. Wtedy wykopujemy całą karpę, przerywamy/przecinamy ją na tyle części ile chcemy i sadzimy w nowe miejsce tak, aby tylko pędy wystawały nad ziemią. Jeżeli chcemy przesadzić tyko część to bez problemu możemy przeciąć karpę łopatą i wykopać np. tylko połowę. Należy być przy tym delikatnym, aby nie uszkodzić rośliny.
Sadzić możemy przeważnie cały rok, gdy kupujemy nową funkię ze sklepu.
Czy funkie są odporne na szkodniki?
Są i to nawet bardzo. Stworzono nawet odmiany, które w swoim założeniu mają się opierać najazdom nieprzyjaciela, czyli ślimakom. Potwierdzamy, jedna odmiana, która właśnie taka jest nie została zjedzona. W ostatnich latach, w związku z ogromną plagą ślimaków bezdomnych, inne odmiany mogą ucierpieć. Niestety na te potwory nie mamy jeszcze opatentowanego sposobu, ale na bieżąco będziemy Was informować jeżeli coś zda egzamin. Ponadto, gdy kwiaty funkii będą już gotowe do kwitnienia, zauważyłyśmy, że czasami pojawiają się na nich mszyce. Jest na nie bardzo prosty sposób! Oczywiście można nabyć gotowy preparat ze sklepu. Jednak my wykorzystujemy ekologiczną i naturalną metodę pozbycia się ich za pomocą oprysku z czosnku.
Przepis na oprysk z czosnku:
Nasze proporcje są takie – 2-3 ząbki czosnku na litr wody. Czosnek należy obrać, zmiażdżyć, dodać do wody i odczekać koło 3-4 godzin. Potem przecedzić, wlać do spryskiwacza i można walczyć z wrogiem. Bardzo dużym plusem tego roztworu jest to, że możemy go używać tyle razy ile potrzeba, ponieważ czosnek nie zaszkodzi roślinie. Nawet ją wzmocni, bo działa bakteriobójczo.
Do jakich nasadzeń wykorzystywać funkie?
Można praktycznie wszędzie. Odmiany ozdobne idealnie nadają się jako solitery – w wyeksponowanych miejscach. Można z nich robić obwódki na rabatach, sadzić pod drzewami lub wypełniać puste przestrzenie, aby nie zarastały chwastami. Widziałyśmy, że można je też sadzić w donicach – to dobre rozwiązanie na balkony, tarasy oraz podjazdy.
NASZE ODMIANY FUNKII
Niestety nie klasyfikowałyśmy ich od samego początku, ale mamy 9 gatunków. Poniżej możecie zobaczyć te, które udało się zidentyfikować oraz resztę.
1 Hosta hybrida „Patriot” – tworzy zwarte kępy o liściach dużych, zielonych w środku z białymi obrzeżami. Dorasta do 40 cm wysokości.
2. Hosta sieboldiana ”Elegans” – szybko rośnie, należy do funkii o dużym pokroju. Jest to jedyna w naszym ogrodzie, która ma białe kwiaty. Wyrastają one na długich, grubych i sztywnych łodygach. Jest po prostu piękna. TU możecie zobaczyć filmik z nią w roli głównej!
3. Funkia „Satisfaction” – na razie jest nie za duża w porównaniu do tego co o niej czytałyśmy. Prezentuje się bardzo dobrze.
4. Hosta hybrida „Sum and Substance” – ta odmiana jest odporna na słońce i ślimaki. Cały rok jest pięknie żółciutka.
5. Funkia „Liberty” – liście jej są duże, pełne z żółtym obrzeżem. Kwitnie obficie na kolor lawendowy.
6. Hosta undulata „Mediovariegata” – z białym paskiem w środku, lekko pokręcone liście.
7. Mamy również pewną odmianę, która jest zdecydowanie mniejsza od pozostałych i kwitnie intensywnie fioletowymi kwiatami.
8. Drugą niezidentyfikowaną jest odmiana o intensywnie zielonych liściach. Najczęściej rozsadzamy ją na obwódki oraz do miejsc pod drzewami.
9. Natomiast najnowszą, której nazwy też nie znamy, jest ta oto piękność. Nawet na karteczce zamiast gatunku jest napisane „Funkia Mix”, więc… Może kiedyś znajdziemy jej nazwę.
Na koniec gorąco zachęcamy do odwiedzenia nas na naszym profilu na Instagramie i pozostawienia po sobie komentarza – żadnego nie zostawimy bez odpowiedzi 🙂
Zapraszamy do przeczytania naszych poprzednich artykułów:
– Bergenie – wszystko o uprawie,
– Jak zmieniać ogród na mniej pracochłonny?,
– Czyściec wełnisty – uprawa, wiosenne zabiegi.
Dziękuję za przydatne i wyczerpujące informacje o hostach. Gratuluję wspaniałych okazów. Pozdrawiam serdecznie- sąsiadka 😀
Bardzo dziękujemy za miłe słowa 🙂
Jak zwykle ciekawie i pięknie.
Pięknie dziękujemy i zapraszamy ponownie 🙂
Ta ostatnia niezidentyfikowana to będzie Foribidden fruit. Bardzo piękna i poszukiwana funkia.
Bardzo dziękujemy za podpowiedź! Poczytałyśmy o niej trochę i niestety nie pasuje kolor kwiatów – nasza zakwitła na biało. Jest to drugi tak kwitnący okaz w naszym ogrodzie. Może z taką informacją masz pomysł co to będzie za gatunek? Pozdrawiamy serdecznie 🙂
Cześć, dawno tu nie zaglądałam. Forbidden Fruit ma kwiaty prawie białe z leciutką poświatą lawendy, ale jesli faktycznie kwiat Waszej funkii był bielutki to może być to Great Expetations.
Bardzo dziękujemy za komentarz! Zapraszamy częściej 🙂
Witam. Mam pytanie czy to prawda że pędy z kwiatami należy usuwać przy młode hosty.
W tym roku na wiosnę posadzone.
Z góry za odpowiedź dziękuję.
Przy młodych roślinkach lepiej uciąć pędy z kwiatami. Osłabiają rozrost rośliny, a szczególnie liści. Gdy trochę podrośnie możesz je śmiało zostawiać ☺️
Jakbyś miał jeszcze pytania zapraszamy do kontaktu!
Pozdrawiamy serdecznie 🙂
Na ślimaki bez skorupy sprawdza się ferramol, bardzo mocno ogranicza ich liczbę. Niestety nie działa na inne ślimaki, które z tego co zauważyłam też luba sobie podgryzać funkie…
Bardzo dziękujemy! Przetestujemy go 🙂
To piękne rośliny i właściwie wyeksponowane ozdobią każde miejsce w ogrodzie, przed ogródku
pod drzewami i odwdzięczą się przy odrobinie starania.
Dziękuję za szeroką informację, zakładam ogród od nowa i nasadziłem sporą ilość gatunków
funkii wokół domu letniego, sadzonki otrzymałem od przyjaciół nie wszystkie również mają
nazwy, ale wiele już się dowiedziałem . Proszę o informację jak je zachować na zimę, czy obciąć przy ziemi czy przykryć liśćmi, bo dostaję różne informacje z góry dziękuję.
Pozdrawiam Mietek B.
Bardzo się cieszymy, że informacje okazały się przydatne! Przy zakładaniu ogrodu od nowa na pewno masz dużo pracy – ale to nie czeka Cię z funkiami!
Teraz ich liście są już bardzo miękkie, dlatego nie trzeba ich nawet ścinać. Wystarczy je wygrabić, czy zebrać ręką. Dodatkowo są bardzo dobrym materiałem zielonym na kompost, ponieważ szybko się rozkładają. Nie ma potrzeby okrywania ich na zimę, gdyż są całkowicie mrozoodporne.
Dziękujemy za komentarz i pozdrawiamy serdecznie 🙂
Dzień dobry 😊 bardzo mi się podobają Wasze okazy🤗. W tym roku posadziłam kilka sztuk, ale z przykrością muszę przyznać że coś im nie pasuje. Z tego co się dowiedziałam z Waszych wpisów to stanowisko zbyt nasłonecznione bo liście wyglądały jak przypalone. Nie wiem teraz czy szukać im nowego miejsca czy zostawić jeszcze na rok? Pozdrawiam serdecznie 😊
Z naszych obserwacji wynika, że polskie lata są coraz bardziej upalne. Zawsze możesz je rozmnożyć, czyli część zostawić na nasłonecznionym miejscu, a młode pędy liści oddzielić i posadzić w bardziej zacienionym miejscu. I zobaczysz – może te na słońcu choć trochę się uodpornią 🙂
Pozdrawiamy serdecznie!