Topiary, czyli specjalnie formowane drzewa i krzewy, mogą być wielką ozdobą ogrodu. Czasami nawet nie wiemy, że na nie patrzymy, ponieważ ich kształty są niezwykle różne: od zwykłej kuli po oszałamiającą spiralę. Sami również możemy formować krzewy w naszych ogrodach. Niekiedy jest to wręcz potrzebne.
Czym dokładnie są topiary?
Topiary – są to rośliny o kształcie ostatecznie uformowanym przez człowieka. Hoduje się je przede wszystkim w celach ozdobnych oraz by nadać przestrzeni odpowiedniego kształtu. Jedną z najczęściej spotykanych form topiar jest żywopłot.
Topiary: historia
Kształtowanie roślin jest sztuką znaną ludzkości już od starożytności. Początkowo proste i geometryczne kształty zaczęły zmieniać się w coraz bardziej wymyślne i nieoczywiste. W starożytnym Rzymie istniał nawet zawód związany z kształtowaniem roślin – topiarius. Sztuka zanikła na kilka wieków, by powrócić w XVI w. w ogrodach należących do bogatych rodzin. Wtedy powstały podstawowe kształty: kule, stożki, spirale, które są stosowane do dziś. Po spadku popularności w XVIII w., ponownie zainteresowano się nimi w XIX w.
Pierwotnie najczęstszym sposobem formowania roślin było strzyżenie koron drzew i krzewów. W miarę rozwoju sztuki pojawił się inny sposób tworzenia topiar. Przy pomocy siatek i ram możemy uformować praktycznie dowolną bryłę, w tym te najbardziej wymyślne i skomplikowane, np. zwierzęta. Ostatecznie powstały trzy podstawowe formy topiar: geometryczne, bezkształtne – są inwencją twórczą projektanta oraz figuralne np. postacie i istoty żywe.
Jak stworzyć topiary?
Zacznijmy od tego jakie rośliny możemy do tego wykorzystać. Najbardziej pożądanymi są te, które są wiecznie zielone lub najdłużej zachowują zieloność, np. drzewa i krzewy iglaste. Do najczęściej używanych należą: bukszpan wiecznie zielony, cis pospolity, żywotnik, ligustr pospolity, bluszcz pospolity oraz drzewa: klony, buki i graby. W naszym ogrodzie nie ma formowanych drzew, za to są liczne krzewy w kilku kształtach.
Cięcie
Uformowanie rośliny do uzyskania pożądanego kształtu może trwać kilka lat, a strzyżenie wykonuje się średnio 3 razy w roku. Do cięcia wybierajmy młode, niezbyt rozrośnięte egzemplarze, gdyż z dorosłych krzewów, dużo trudniej będzie uzyskać ładną, zieloną i gęstą figurę. Najważniejszą rzeczą, o jakiej trzeba pamiętać zaczynając przycinanie krzewów jest to, aby mieć zawsze dobrze naostrzone narzędzia. Nieważne czym to robimy – nożyczkami, nożycami, sekatorem czy maszyną – bez naostrzonego sprzętu nie tylko krzew będzie wyglądał nieestetycznie, ale przede wszystkim może zacząć chorować. Przez poszarpane brzegi liści i pędów mogą się dostać różne grzyby. Tego nie chcemy w żadnym wypadku. Przed zabraniem się do pracy warto również rozłożyć pod rośliną płachtę materiału czy nawet folię, to ułatwi nam ostatni etap, czyli sprzątanie.
Ostatnio Maryla przycinała topiary za pomocą maszyny – jest na prawdę bardzo wygodna do pracy. Poniżej możecie zobaczyć tuje „przed” i „po” przycięciu.
Opieka nad formowanymi roślinami
Formowane rośliny należy regularnie podlewać i odpowiednio nawozić. Dzięki temu stworzą piękną zieloną masę. Dobrym pomysłem jest też wyściółkowanie podłoża wokół nich, co zapobiegnie rozwojowi chwastów i zatrzyma wilgoć w glebie.
Kiedy już rozpoczniemy kształtowanie roślin, nie możemy zaniedbać systematycznego ich przycinania. Bez formowania nasza rzeźba bardzo szybko straci swoje kształty. Strzyżenie musimy więc powtarzać każdego roku, najlepiej kilka razy w sezonie.
TOPIARY U NAS W OGRODZIE
1. Typowe topiary:
W naszym ogrodzie mamy przede wszystkim kształtowane bukszpany – na kule, prostokąty oraz na mały żywopłot. Poza tym uformowałyśmy specjalnie cisa pospolitego i tuję szmaragd. W pewnym momencie swojego życia trzy jałowce chińskie zaczęły się starzeć. Krzewy iglaste bardzo szybko gubią od dołu kolki i łysieją przez co zatracają swój kształt. Żeby ich nie wycinać Maryla dała upust swojej fantazji i poprzycinała je w różny sposób. Po całej pracy wyszły bardzo ładne ”chmurki” bardzo podobne do formowania bonsai.
Wszystkie formowane bukszpany:
Cis pospolity:
Tuja szmaragd:
Jałowce chińskie uformowane jak bonsai:
2. A’la topiary czyli krzewy, które potrzebowały cięcia:
Niektóre tuje w naszym ogrodzie musiałyśmy przyciąć. Powodem tego zabiegu był ograniczony dostęp do światła w rabatach pod nimi oraz u niektórych gubienie kolek od wewnątrz. Nie są to typowe topiary, ale bardzo je przypominają.
Tuje i inne żywopłoty, które chronią nas przed wiatrem oraz wścibskimi oczami wcale nie muszą być jednolite. Możemy dodać im uroku tylko trochę je przycinając!
Na koniec gorąco was zachęcamy, abyście napisali nam jakie macie topiary w swoim ogrodzie lub jakie kształty najbardziej do was przemawiają 🙂
Polecamy również nasze poprzednie posty o Drzewach, Hortensji pnącej oraz o szkodniku, który niszczy nasze bukszpany, czyli o Ćmie bukszpanowej.